Więc tak, w środę przyjechała z Niemiec moja babcia Ewa, i chyba Wam jeszcze tego nie napisałam. No niestety dzisiaj rano już wróciła do Niemiec. Pracuje tam, a w domy rzadko jest. Zbyt często jej nie widuje, i trochę tęsknie i piszę ten post z łzami w oczach, bo kiedyś przyjeżdżała np. na miesiąc, czy dwa a teraz tylko na pięć dni, z powodu że tam do Niemczech do pracy musiała wracać. Na święta niestety tez jej nie będzie, ale może będę mogła do niej pojechać.. No nie wiadomo jeszcze.
Myślę, że post Wam się spodobał :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz